44

44


Grudzień 13, 2016

zlew

mam większą kuchnię w planie niż Ty, ale też byłabym tyłem do salonu i kuchni..Ma tak moja siostra i mówi, że już by zmieniła. w dzień ma widno i jest ok, ale wieczorem zasłania sobą całe światło górne, a lampki pod szafkami są hen w bok..i myśli o kinkiecie przy oknie. poza tym nie bardzo otwiera sie wtedy okno i jest tendencja do stawiania ” na chwilę ” różnych naczyń..

ja tam nie wiem po co wam zlewy ale mi sie przydaje do:
mycia warzyw-kroje w sasiedztwie zlewu
mycia i krojenia mięcha (kroje w sasiedztwie zlewu)
wielokrotnego napelniania czajnika
plukania szklanek i naczyn nie nadających się do zmywarki
wielokrotnego plukania szmatki w celu umycia blatu itp
mycia i obierania owocow
obierania ziemniaków (wstawiam w pojemniku do zlewu, obieram stojąc wprost do smietnika pod zlewem) bo nie lubie syfku piaskowego na podłodze

i tak sobie mysle ze wiekszosc mojego czasu w kuchni spedzam przy zlewie majac zmywarkę. Mam duze okno-i zlew sie na nie łapie i troche blatu-i ja bardzo sobie to cenię. Ciasta i inne kulinaria wyczyniam wieczorem, wiec nie muszę patrzec przez okno bo i na co? A ze kuchnie mam w ksztalcie C to nawet pitrasząc przy kuchence lekko odwracam glowe i to okno mam przed nosem. Wiec o co chodzi z tymi widokami? Mam zmyware a mimo to duzo czasu na gapienie sie w okno za zlewem.

Mój mąż marzył o zlewie pod oknem – widocznie mężczyźni tak mają – ale szcęśliwie udało mi się przekonać go, że to bez sensu. U nas zmywarka jak najbardziej wchodzi w grę, więc czas przy zlewie jest znacznie ograniczony – szkoda więc widoku za oknem, ewentualnej kontroli co wyczyniają dzieci, itp. Wolałabym raczej mieć okno przy blacie roboczym lub stole.
wystrój okna też jest wtedy trochę narzucony..
u mnie może zmieni się zamysł w półwysep..

Grudzień 13, 2016

dom

Wymarzyliśmy sobie łazienkę w kolorze miętowym. Kolor podoba mi się nadal, ino fakt, że łazienka owa znajduje się na parterze jest porażką. W lecie wszyscy latają do niej w butach, po 1 lub 2 wizytach wygląda koszmarnie. Fuga jest nadal w kolorze mięty, ale pominę milczeniem ile pracy to kosztuje
Gdybyśmy jeszcze raz budowali dom, to łazienka na parterze miałaby kolor ciemnej czekolady.a zwłaszcza tych , którzy posiadaja długie i wąskie kuchnie. Prosze o rade moja „otwarta, połączona z salonem” kuchnia ma 3,40 m długości i 2,50 m szerokości, będzie zabudowana na kształt litery L ; stojąc w wejściu do kuchni , po prawej stronie rząd szfek i sprzetu AGD , pod oknem szaflki lub zlewozmywak, po lewej stronie pusto-tylko wejscie do kotłowni . I właśnie rzecz się toczy o ten zlewozmywak ! Czy faktycznie użyteczne jest instalowanie zlewozmywaka tuz pod oknem ? Mnie sie wydaje ,ze to strata przestrzeni okiennej ( tym bardziej ,ze mam wąską kuchnię ). Mój mąż jest odmiennego zdania, twierdzi że zlewozmywak pod oknem to supermodne i ekonomiczne ( pod kątem wykorzystania wolnego miejsca ) rozwiązanie. Ciekawe jak to będzie wyglądac; przyjda do mnie goście, a ja odwrócona do nich plecami będę zmywać naczynia ( zmywarka nie wchodzi w grę ! ), albo z salonu zobaczą piętrząca sie górę naczyń i garów. Doradźcie ! Czy nikt nie żałuje zlewozmywaka po d oknem!

No i odkurzacz centralny. Rura o długości 10 m wygląda dobrze chyba tylko w reklamach. W rzeczywistości jest ciężka i b. nieporęczna – no chyba że ma się dom o dużym metrażu i z minimalną ilością mebli.

Te dwie rzeczy przychodzą mi na myśli jako pierwsze do wymiany. Ale wymiany nie będzie w związku z tym trza dbać o fugi a odkurzaniem zajmuje się….mężuś